![Obraz](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiy43jT2KqnyoHOxahBkrlfGjZNM8lNYstozw32q0KsO0VV7WZvGzLKfCMF4uQG-8J3eDxpeYoMrs6hfhKPtYNDU6ZquF9U2v7vw9-Og6WuJpcoaGNbWOfei4lwoduOn8AaFXgpBOpxNilT/s1600/211_01.png)
MANIAK NA POCZĄTEK Po wyprawie w przeszłość Vanessy Ives pora na powrót do teraźniejszości (czy też z punktu widzenia odbiorcy — mniej odległej przeszłości), który umożliwi śledzenie dalszego rozwoju wydarzeń, związanych z nowym zagrożeniem dla bohaterów. Wracamy zatem do nieustraszonej drużyny sir Malcolma Murraya , by wraz z nią odkrywać kolejne sekrety Verbis Diablo, a ponadto znów przyglądamy się Frankensteinowi, „Lily” oraz Calibanowi/Johnowi Clare i niepokoimy się o Ethana nękanego nie tylko przez depczących mu po piętach inspektorów policji i detektywów, ale także przez jedną z czarownic, Hekate. Wszystkie te ekscesy zatytułowano dość wymownie, bo „Evil Spirits in Heavenly Places”, czyli „Złe duchy w niebiańskich miejscach”, co stanowi dość dosadną wskazówkę co do kierunku, jaki historia ostatecznie obiera.