
MANIAK PISZE WSTĘP No, to znowu mi nie wyszło ze zdążeniem na czas. Tak to jest, jak się porywa na szczegółowe analizy nominacji do Oscarów i zwiastunów „Suicide Squad”. W każdym razie: jest już luty, tydzień prawie się kończy, więc czas najwyższy – zwłaszcza, że inne wpisy też trzeba z siebie wypluć. Choć na blogu przez ostatnie cztery tygodnie (z kawałkiem) panowała cisza, bo cały czas starałem się skończyć to, co teraz czytacie (cały ja), to nie przeszkadzało to Wam tu zaglądać i czytać starsze notki. Popularnością cieszyły się wiecznie żywe teksty: ten o przekładach „Let It Go” czy przestarzały wpis o moim spojrzeniu na filmy na podstawie komiksów DC i Marvela. Sięgaliście też po niektóre gwiezdnowojenne rzeczy (wpis o "Zemście Sithów" w drodze!). Ciekawie mnie szukaliście, a wśród zapytań do wyszukiwarek znalazły się...