Kochani, dziś króciutko. Jak widzicie, szata graficzna bloga troszeczkę się odmieniła. Zieleń ustąpiła barwom wchodzącym w błękity i róże, co ma nie tylko znaczenie estetyczne, ale to głębsze pozwolę sobie zostawić dla siebie samego. Ponadto blog powinien teraz o wiele lepiej wyglądać na urządzeniach przenośnych. Reszta zmian jest raczej kosmetyczna i sam jeszcze je powoli odkrywam, dostosowując przy okazji starsze teksty do nowego trybu wyświetlania. Tak czy siak, mam nadzieję, że nowa odsłona Przemyśleń maniaka się Wam podoba i że będziecie tu wpadać tym chętniej. A jeśli sami chcecie tak pięknie zrobioną stronę, uderzajcie do Danieliusa z NinjaDesigns .
Posty
Chandra, jaką wywołuje we mnie ostatnia sytuacja, a przy okazji nawał pracy sprawiają, że jeszcze mniej niż zwykle chce mi się cokolwiek pisać. Dlatego głównie moje wypociny poczytacie tam, gdzie nie muszę się zbytnio rozpisywać: na Facebooku i Twitterze, na których wrzucam nowinki z codziennych prasówek. Ale niektóre z nich aż się proszą o dłuższy komentarz, więc czemu by nie zrobić użytku z bloga? I w ten sposób powstał dzisiejszy wpis o zmianach szykowanych w przyszłorocznych Oscarach, które w zeszłym tygodniu ogłosiła Akademia [1] . Jakie to zmiany?