MANIAK PISZE WSTĘP Siedemdziesiąt sześć lat temu psycholog William Moulton Marston stworzył bohaterkę wyjątkową. W świecie, w którym superbohaterami byli głównie mężczyźni, zadebiutowała Wonder Woman — Amazonka, której siłą nie były pięści, ale miłość i nadzieja. Od tego czasu, choć zaliczała wzloty i upadki, bohaterka wciąż rozpalała wyobraźnię ludzi na całym świecie. W latach siedemdziesiątych doczekała się nawet serialu ze znakomitą Lyndą Carter. Ale nigdy nie miała szczęścia do filmów kinowych. Próby przeniesienia przygód rozpoczęły się już w 1996, a z projektem były wiązane kolejno nazwiska takich reżyserów i scenarzystów jak Ivan Reitman ( Pogromcy duchów ), Jon Cohen ( Raport mniejszości ) czy wreszcie Joss Whedon ( Buffy: Pogromczyni wampirów ). Nic jednak z tego nie wyszło. Do czasu.