![Obraz](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjEZ8dk99V8OMZaVpXlpLr8aZXf1bzTQl5MxOY4l2zz9oXywfGwrM4qUc3a6T4cgU0CtwRhGfhD4-3t-AumwVh0TInr1b92wFiPI3SINVY858Rem5UH4uwSiYVqaud5GtLeHOHJQgQ6P0v7QlMgQFYviqBFR7tGb-Zrz4gyAqwlYCVddgHa2yIAPoLZ6Q4/w640-h426/Tofi%20Logo.jpg)
Na przełomie czerwca i lipca odbyła się w Toruniu 21. edycja Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Tofifest. W ciągu niecałego tygodnia jego trwania obejrzałem łącznie jedenaście filmów i uczestniczyłem w pięciu spotkaniach z twórcami. Zobaczyłem przede wszystkim dużo kina polskiego (aż pięć pozycji), a poza tym trochę irańskiego, trochę cypryjskiego, trochę łotewskiego i – na koniec – odrobinę hollywoodzkiej klasyki. Przed Wami teksty o każdej z tych produkcji.