Maniak podsumowuje tydzień #64

FIL­MY


Bę­dzie ad­ap­ta­cja „Te­tri­sa”


Dzi­siej­sze pod­su­mo­wa­nie za­czy­nam od wie­ści, któ­ra pach­nie pri­ma­apri­li­so­wym żar­tem, ale jed­nak nim nie jest (bo i do kwiet­nia jesz­cze da­le­ko). Tre­shold En­ter­ta­in­ment oraz Te­tris Com­pa­ny po­łą­czy­ły si­ły i bę­dą współ­pra­co­wać przy… fil­mo­wej ad­ap­ta­cji gry „Te­tris”. Pó­ki co nie ma jesz­cze re­ży­se­ra ani ak­to­rów, zwią­za­nych z pro­jek­tem, ale za to jest po­mysł. Dy­tek­tor Thre­shold, La­rry Ka­sa­noff (pro­du­cent fil­mo­wych „Mor­tal Kom­ba­tów”) mó­wi, że „Te­tris” bę­dzie wiel­kim, im­po­nu­ją­cym fil­mem science-fic­tion, a o spa­da­ją­cych kloc­kach mo­że­my za­po­mnieć (to po kie­go grzy­ba na­zy­wać to „Te­tri­sem”?). Ma­ło tego — am­bi­cje Ka­sa­no­ffa na tym się nie koń­czą, bo już my­śli o atrak­cjach na pod­sta­wie fil­mu w par­kach roz­ryw­ki. No, no, no — albo hi­sto­ria jest na­praw­dę do­bra, albo po pro­stu li­czą na mar­kę. I bądź co bądź, cie­ka­wość wi­dzów.
Mnie oczy­wi­ście to wszyst­ko in­try­gu­je, ale jed­no­cze­śnie pa­trzę na ra­zie dość po­błaż­li­wym okiem, bo ca­ły po­mysł wy­da­je mi się zwy­czaj­nym sko­kiem na ka­sę. Ale mam na­dzie­ję, że się my­lę i cze­kam na wię­cej in­for­ma­cji. A w mię­dzy­cza­sie za­gram w „Te­tri­sa”.


Nowy zwia­stun „In­ter­ste­llar”


Pre­mie­ra naj­now­sze­go wi­do­wi­ska Chri­sto­phe­ra No­la­na już za mie­siąc i w związ­ku z tym czas na nowy zwia­stun.


Rany, jak to pięk­nie wy­glą­da!

Dru­gi zwia­stun bi­blij­ne­go wi­do­wi­ska Sco­tta


Do pre­mie­ry „Exo­dus: Bo­go­wie i kró­lo­wie” Rid­leya Sco­tta jest na­to­miast cza­su tro­chę wię­cej (u nas za­de­biu­tu­je na po­cząt­ku stycz­nia), ale pro­mo­cja to pro­mo­cja i po­rząd­ny zwia­stun musi być.


Nie ma co, hi­sto­ria Moj­że­sza przy dzi­siej­szych moż­li­wo­ściach kina nie mo­że się nie udać!

Za­po­wiedź „W gło­wie się nie mieś­ci”


Kon­cer­tu zwia­stu­nów i za­po­wie­dzi ciąg dal­szy i oto film Pi­xa­ra pt. „W gło­wie się nie mie­ści”.


Od po­cząt­ku bar­dzo ki­bi­cu­ję temu pro­jek­to­wi. Wy­da­je się świe­ży i ory­gi­nal­ny.

Zwia­stun „Jus­tice League: Throne of Atlan­tis”


No i ostat­ni zwia­stun na dziś — do fil­mu ani­mo­wa­ne­go pt. „Jus­tice League: Throne of Atlan­tis”.


Wy­glą­da na dość cie­ka­wą wa­ria­cję na te­mat wy­da­ne­go nie tak daw­no tak­że i w Pol­sce (po­le­cam) ko­mik­su o przy­go­dach Ligi Spra­wie­dli­wo­ści. Mu­szę się w koń­cu za te nowe ani­ma­cje wziąć.

Jest sce­na­rzy­sta ak­tor­skiej „Pięk­nej i Be­stii” Di­sneya


Ak­tor­ska wer­sja „Pięk­nej i Be­stii” Di­sneya, o któ­rej mó­wi się, że bę­dzie bar­dzo wier­ną ad­ap­ta­cją ory­gi­na­łu (po­noć wy­ko­rzy­sta­ne ma­ją być na­wet pio­sen­ki), do­sta­ła no­we­go sce­na­rzy­stę. Bę­dzie nim nie­ja­ki Ste­phen Chbo­sky, au­tor „Char­lie’ego” czy se­ria­lu „Je­ry­cho”. Cie­ka­wy wy­bór i bar­dzo mnie za­sta­na­wia osta­tecz­ny kształt fil­mu.

Nie ży­je Anna Przy­byl­ska


I na ko­niec fil­mo­we­go seg­men­tu wia­do­mość smut­na. Wczo­raj, w wie­ku nie­speł­na 36 lat, zmar­ła pol­ska ak­tor­ka Anna Przy­byl­ska. Bar­dzo przy­kro.

SE­RIA­LE


Twin Pe­aks po­wró­ci!


„Kie­dy dwa od­dziel­ne wy­da­rze­nia, któ­re od­no­szą się do tego sa­me­go przed­mio­tu śledz­twa, na­stą­pią w tym sa­mym cza­sie, za­wsze na­le­ży na nie zwró­cić szcze­gól­ną uwa­gę.” po­wie­dział kie­dyś agent Dale Coo­per. Nic więc dziw­ne­go, że kie­dy kil­ka dni temu Da­vid Lynch i Mark Frost, twór­cy kul­to­we­go „Twin Peaks”, za­mie­ści­li na twi­tte­rze tę sa­mą wia­do­mość, któ­ra brzmia­ła: „Dro­dzy Przy­ja­cie­le z Twit­te­ra: Guma, któ­rą lu­bi­li­ście, znów bę­dzie mod­na! #cholerniedobrakawa”, w In­ter­ne­cie za­wrza­ło. Czyż­by kul­to­wy se­rial, zgod­nie z za­po­wie­dzią Lau­ry Pal­mer w jed­nym z od­cin­ków, miał po­wró­cić po 25 la­tach? Dziś wia­do­mo już na pew­no: „Twin Peaks” po­wró­ci z no­wy­mi, dzie­wię­cio­ma od­cin­ka­mi. Sce­na­riusz na­pi­szą wspól­nie Lynch i Frost (na tym dru­gim szcze­gól­nie mi za­le­ża­ło!), któ­rzy roz­ma­wia­ją na ten te­mat już po­noć od trzech lat, a ca­łość wy­re­ży­se­ru­je ten pierw­szy (nie­do­po­wie­dze­nia, nie­ja­sno­ści i in­te­li­gent­ne rze­czy — tak!). O fa­bu­le wia­do­mo na ra­zie tyl­ko tyle, że bę­dzie się to­czyć 25 lat po ory­gi­na­le. Se­rial zo­sta­nie wy­emi­to­wa­ny przez sta­cję Show­time (a więc ka­blo­wą, su­per) w 2016 roku.
Rany, jak mnie ta wia­do­mość cie­szy. Ja­sne, bę­dzie trud­no do­rów­nać ory­gi­na­ło­wi, ale sko­ro bę­dą dwie klu­czo­we oso­by i są też du­że szan­se na ko­lej­ne (my­ślę tu o Ky­le’u Mac­Lach­la­nie i An­ge­lo Ba­da­la­men­tim), to ja­koś tak się mniej mar­twię. Po­ziom eks­cy­ta­cji — bar­dzo wy­so­ki!

„Gwiezd­ne Woj­ny: Re­be­lian­ci” do­sta­ją dru­gi se­zon


Tuż przed pre­mie­rą pi­lo­ta se­ria­lu „Gwiezd­ne Woj­ny: Re­be­lian­ci” ogło­szo­no, że do­stał on dru­gi se­zon. Oto oficjal­na not­ka pra­so­wa na ten te­mat:
Na dzień przed dłu­go ocze­ki­wa­ną świa­to­wą pre­mie­rą se­ria­lu „Gwiezd­ne Woj­ny: Re­be­lian­ci” i dwa dni przed pre­mie­rą pol­ską, Gary Marsh – pre­zes i dy­rek­tor kre­atyw­ny Di­sney Cha­nnel ogła­sza pro­duk­cję dru­gie­go se­zo­nu.
Marsh po­wie­dział: „Ocze­ki­wa­nia zwią­za­ne z se­ria­lem nie mo­gły być więk­sze. Po­przecz­ka by­ła bar­dzo wy­so­ko po­sta­wio­na, ale je­stem dum­ny mo­gąc po­wie­dzieć, że ze­spół Lu­cas­film stwo­rzył coś tak fan­ta­stycz­ne­go, co ją prze­kro­czy­ło – ar­ty­stycz­nie i te­ma­tycz­nie”.
Se­rial „Gwiezd­ne Woj­ny: Re­be­lian­ci” zo­stał do­ce­nio­ny przez kry­ty­ków i fa­nów na ca­łym świe­cie, za­rów­no w San Die­go pod­czas po­ka­zu na Co­mic-Con w lip­cu, jak i po przed­pre­mie­ro­wych po­ka­zach w Eu­ro­pie. Se­rial „Gwiezd­ne Woj­ny: Re­be­lian­ci” roz­po­czął film te­le­wi­zyj­ny „Gwiezd­ne Woj­ny: Re­be­lian­ci: Iskra Re­be­li”, któ­re­go pol­ska pre­mie­ra od­by­ła się w so­bo­tę 4 paź­dzier­ni­ka o godz. 9:30 w Di­sney XD. Se­rial jest emi­to­wa­ny w 34 ję­zy­kach w 163 kra­jach w po­nad 400 mi­lio­nach go­spo­darstw do­mo­wych.
„Wszy­scy ko­cha­my pra­cę nad Re­be­lian­ta­mi, dla­te­go by­li­śmy bar­dzo pod­eks­cy­to­wa­ni, kie­dy za­po­wie­dzia­no nam pro­duk­cję dru­gie­go se­zo­nu” – po­wie­dział wi­ce­pre­zes Lu­ca­sfilm ds. roz­wo­ju pro­jek­tów, Kiri Hart. „Nasz nie­sa­mo­wi­cie kre­atyw­ny ze­spół już wy­my­śla nowe hi­sto­rie dla za­ło­gi Du­cha, któ­re na pew­no za­sko­czą wi­dzów. Re­ak­cja fa­nów na se­rial by­ła fan­ta­stycz­na i bar­dzo in­spi­ru­ją­ca. Już nie mo­że­my do­cze­kać się, co po­wsta­nie w dru­giej czę­ści”.
W skład ze­spo­łu pra­cu­ją­ce­go na dru­gim se­zo­nem wcho­dzą m.in. pro­du­cen­ci wy­ko­naw­czy: Si­mon Kin­berg i Dave Fi­lo­ni oraz współ­pro­du­cent wy­ko­naw­czy i nad­zo­ru­ją­cy sce­na­rzy­sta Hen­ry Gil­roy.

***

„Gwiezd­ne Woj­ny: Re­be­lian­ci” to kon­ty­nu­acja epic­kiej tra­dy­cji le­gen­dar­nej sagi „Gwiezd­ne Woj­ny” peł­na świe­żych, eks­cy­tu­ją­cych przy­gód. Ak­cja se­ria­lu roz­gry­wa się mię­dzy III i IV epi­zo­dem fil­mo­wej sagi, w cza­sach, w któ­rych Im­pe­rium przej­mu­je kon­tro­lę nad ga­lak­ty­ką, aby po­lo­wać na ostat­nich ry­ce­rzy Jedi. Wi­dzo­wie bę­dą śle­dzić losy no­wych bo­ha­te­rów – garst­ki re­be­lian­tów – i zo­ba­czą po­cząt­ki opo­ru wo­bec prze­mo­cy Im­pe­rium w przy­go­dach peł­nych ak­cji i hu­mo­ru.
Bar­dzo mnie ta wia­do­mość cie­szy, po­nie­waż pierw­sze od­cin­ki se­ria­lu wy­war­ły na mnie w mia­rę po­zy­tyw­ne wra­że­nie (o czym mo­że­cie po­czy­tać tu­taj). Mam na­dzie­ję, że twór­cy nie po­trak­tu­ją wia­do­mo­ści o ko­lej­nym se­zo­nie jako zie­lo­ne­go świa­tła do tego, by prze­stać się sta­rać i bę­dą do­star­czać nam ko­lej­ne, przy­jem­ne od­sło­ny ani­ma­cji.
Je­śli chce­cie się wię­cej o se­ria­lu do­wie­dzieć, klik­nij­cie ob­ra­zek po­ni­żej:

(klik­nij, aby po­więk­szyć)

GRY


Data pre­mie­ry „Dream­fall: Chap­ters. Book One: Re­born”


Same do­bre wia­do­mo­ści w tym ty­go­dniu. Wia­do­mo już kie­dy wy­star­tu­je pierw­sza część gry „Dre­am­fall Chap­ters”! Bę­dzie to 21 paź­dzier­ni­ka, czy­li za nie­co po­nad dwa ty­go­dnie! Już ostrzę pa­zur­ki (cze­kam na tę grę od tylu lat!), a tym­cza­sem fil­mik od twór­ców:


21 paź­dzier­ni­ka, przy­by­waj!

Komentarze