Posty

Maniak ocenia #140: "Marvel's Agents of S.H.I.E.L.D." S01E06

Obraz
MA­NIAK KLE­CI WSTĘP Na ostat­nim San Die­go Co­mic-Con, ktoś mą­dry po­wie­dział, że se­rial to przede wszyst­kim pew­ne­go ro­dza­ju ro­dzi­na. Rze­czy­wi­ście, coś w tym jest. Wi­dzi­cie, kie­dy two­rzy się se­rial, na­le­ży wła­śnie ta­ką ro­dzi­nę zbu­do­wać, a na­stęp­nie spra­wić, by wi­dzom na niej za­czę­ło za­le­żeć. Kie­dy już się do ta­kie­go mo­men­tu do­tar­ło i wy­wal­czy­ło się u pu­blicz­no­ści za­an­ga­żo­wa­nie, to osią­gnę­ło się po­ło­wę suk­ce­su i po­zo­sta­je tyl­ko to utrzy­mać — kon­ty­nu­ować cie­ka­wą hi­sto­rię i dbać o to, by za­in­te­re­so...

Maniak ocenia #93: "Marvel's Agents of S.H.I.E.L.D." S01E05

Obraz
MA­NIAK NA PO­CZĄTEK Już o tym przy ja­kiejś oka­zji wspo­mi­na­łem, więc wy­bacz­cie mi mo­no­te­ma­tycz­ność, ale mu­szę po­two­rzyć, że se­ria­le sy­gno­wa­ne na­zwi­skiem Jos­sa Whe­do­na, sto­ją przede wszyst­kim po­sta­cia­mi. Tak by­ło w przy­pad­ku „Bu­ffy”, „An­ge­la” czy „Fi­re­fly” i tak też jest z „Ma­rve­l’s Agents of S.H.I­.E­.L.D.”. Wszy­scy głów­ni bo­ha­te­ro­wie in­try­gu­ją (przy­najm­niej mnie) oso­bo­wo­ścia­mi czy mo­ty­wa­mi swo­ich dzia­łań. Szcze­gól­nie in­te­re­su­ją­ca wy­da­je się pod tym wzglę­dem ha­ker­ka Skye, a to z ra­cji nie­jed­no­znacz­nych za­mia...

Maniak ocenia #74: "Marvel's Agents of S.H.I.E.L.D." S01E04

Obraz
MANIAK PISZE WSTĘP - Infantylne, brak Iron-Mana, w ogóle be... - Nieprawda. Kiedy przeglądam Internet i czytam opinie fanów o "Marvel Agent's of S.H.I.E.L.D.", natrafiam na bardzo dziwne przytyki. Są na przykład ludzie, którzy zarzucają serialowi Whedona zbytni infantylizm i pragną, by był bardziej mroczny. Przebieram wtedy oczami i próbuję sobie przypomnieć, który film z kinowego uniwersum Marvela był śmiertelnie poważny i dojrzały. Nie znajduję takiego. Skoro więc produkcja ma być spójna z uniwersum, to czemu ma mieć zupełnie inny ton? Są też tacy, którzy twierdzą, że serial ten zupełnie nie jest wart uwagi, dlatego, że nie pojawiają się w nim żadni superbohaterowie, którzy wystąpili w kinowych filmach. Znów przebieram oczami, bo przecież co z tego? To produkcja o agentach S.H.I.E.L.D., który ma pokazać świat Marvela od trochę innej strony. Strony równie ciekawej i fascynującej, co udowadniają kolejne odcinki. Być może moja obojętność wobec Ma...

Maniak ocenia #57: "Marvel's Agents of S.H.I.E.L.D." S01E03

Obraz
MANIAK W ROZPOCZĘCIU Pora na rozwinięcie kolejnych wątków Twórcy "Marel's Agents of S.H.I.E.L.D." dali sobie dwa odcinki na ekspozycję i wprowadzenie widza w serialowy świat Marvela. Poznaliśmy nieco każdego z bohaterów, zostaliśmy zaintrygowani kilkoma nie dającymi spokoju zagadkami i już mniej więcej wiemy, jak będzie wyglądać reszta serialu (fani Whedona wiedzieli to już wcześniej). Pora na etap drugi - rozwijanie kolejnych wątków i stopniowe łączenie ich w całość. I do tego w trzecim odcinku przechodzą osoby odpowiedzialne za "Marvel's Agents of S.H.I.E.L.D.". Czego więc można się spodziewać? Sporej dawki inteligentnego humoru, mnóstwa akcji i delikatnego zaznaczenia wątku głównego. A zresztą, przeczytajcie dalej.

Maniak ocenia #43: "Marvel's Agents of S.H.I.E.L.D." S01E02

Obraz
MANIAK W ROZPOCZĘCIU Agenci S.H.I.E.L.D. dopiero się rozpędzają Joss Whedon miał zawsze wielki talent do tworzenia grup postaci. Praktycznie w większości jego seriali w centrum był nie jeden bohater, a kilku. Tak było w "Buffy: Pogromczyni Wampirów", gdzie mieliśmy tzw. Scooby Gang; w "Angelu", gdzie mieliśmy ekipę Angel Investigations czy wreszcie w "Firefly", gdzie mieliśmy załogę statku kosmicznego "Serenity". Skupienie się nie na jednym, a kilku postaciach, pozwalało Whedonowi ciekawie rozłożyć akcenty w serialu i błyskotliwie rozpisać relacje międzyludzkie. Wyjątkowe postaci, które stworzył, zyskały sympatię na całym świecie. W "Marvel's Agents of S.H.I.E.L.D." znów w centrum znajduje się drużyna - tym razem agentów. Mają, co prawda, jeszcze trochę do roboty w kwestii zyskania sympatii widzów, ale powoli zaczynają przemawiać, przynajmniej do mnie.