Posty

Maniak ocenia #280: "Spotlight"

Obraz
MANIAK ZACZYNA Są czasem takie sprawy, które najłatwiej byłoby zamieść pod dywan. Sprawy, o których najlepiej byłoby zapomnieć. Sprawy, na które dla świętego spokoju lepiej byłoby nie zwracać uwagi. Sprawy, które jednak w końcu wychodzą na powierzchnię. I jeśli ma się jakiekolwiek poczucie przyzwoitości, to powinno się nimi zająć. O takiej sprawie traktuje „Spotlight” — jeden z faworytów wyścigów po Oscary. Gdyby nie upór zespołu dziennikarzy śledczych „The Boston Globe”, być może sprawa molestowania seksualnego w bostońskim kościele w ogóle nie zostałaby nagłośniona. Stworzenie filmu na ten temat było jednak nie lada ryzykowne. I nie dlatego, że temat jest kontrowersyjny. Dlatego, że łatwo w tak delikatnych kwestiach przesadzić — w obojętnie którą stronę. I wiecie co? Twórcom „Spotlight” udało się nie przesadzić.

Maniak ocenia #250: "Avengers: Czas Ultrona"

Obraz
MANIAK PISZE WSTĘP I’m glad you asked that, because I wanted to take this time to explain my evil plan. Jeśli śledzicie mojego bloga, wiecie, że jestem niepoprawnym fanem DC, a filmy Marvela (nie wspominając już o komiksach) z reguły do mnie nie przemawiają. Przede wszystkim jakoś ciężko przekonać mi się do bohaterów; ponadto czasami nie zawsze kupuję konwencję, a czasami śmiertelnie się nudzę (jak na przykład na drugim „Thorze”). Jest jednak od tej reguły wyjątek — pierwsi „Avengerzy”. Produkcja autorstwa jednego z moich ulubionych scenarzystów i reżyserów (co też wiecie, jeśli mnie czytacie) jest naprawdę świetna: to mądra i świadoma zabawa konwencją oraz bardzo umiejętne oddanie ducha komiksów superbohaterskich na ekran kin. Do tego doskonałe, pełne nawiązań do popkultury i inteligentnego humoru, napisane w bardzo specyficznym języku dialogi. No i całe ...