Maniak podsumowuje tydzień #96

FILMY


Twórcy „Colossal” kontra Tōhō


Przed filmem „Colossal”, o którym pisałem w zeszłym tygodniu, stoją niespodziewane przeszkody. Okazuje się, że twórcy nie do końca czysto grają w procesie zyskiwania inwestorów i dystrybutorów, co zmusiło do działań japońskie Tōhō. O co dokładnie poszło?
Wygląda na to że twórcy „Colossal”, bez zgody japońskiej wytwórni filmowej, wykorzystują w promocji swoich pomysłów postać Godzilli, a także sam znak towarowy należący do Tōhō. Japończycy publikują materiał (link do niego znajdziecie w źródle poniżej), w którym dokumentują nieczyste zagrywki filmowców. Podjęte zostały oczywiście kroki prawne.
Smutno to wszystko słyszeć, zwłaszcza, że koncept filmu jest tak oryginalny i ciekawy, że naprawdę nie trzeba było się posuwać do wątpliwych prawnie zagrań. Na pewno będę śledzić sprawę dalej, ale ciężko widzę przyszłość "Colossal".

Źródło: hollywoodreporter.com

Pierwsze szczegółowe materiały z „Warcrafta”


Opublikowano pierwsze materiały z filmowej adaptacji serii gier „Warcraft”: dwa „zdjęcia” przedstawiające Orgrima Doomhammera. Tak będzie się ork, grany przez Roberta Kazinsky’ego, prezentować:

(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)

Trzeba przyznać, że specjaliści od efektów specjalnych w Industrial Light and Magic wykonali kawał solidnej pracy. Filmowy Orgrim wygląda imponująco — jednocześnie przypomina swój growy pierwowzór i działa jako postać filmowa. Nie mogę doczekać się obrazu i mam nadzieję, że przyjmie się na tyle dobrze, by zapoczątkować większą serię.

Źródło: wired.com

Phil Lord o „Flashu”


W podcaście Hippojuice Phil Lord, który pisze wraz z Chrisem Millerem scenariusz kinowego „Flasha”, ujawnił kilka informacji na temat projektu:
Na razie pracujemy nad historią. To interesujace, ponieważ w telewizji leci bardzo popularny serial, a na potrzeby filmu, próbujemy stworzyć coś zupełnie z tym serialem niezwiązanego, odrębnego. Myślę, że dobrze nam idzie. Naszym Flashem także będzie Barry Allen. Staramy się trzymać kinowego uniwersum. Nasz Flash to coś zupełnie oddzielnego, poniekąd samodzielny film. Chcemy wymyślić jak najlepszą fabułę. Trochę inaczej podchodzimy do gatunku superbohaterskiego.
Już nie raz mówiłem, że bardzo cieszy mnie podejście DC Entertainment, które polega na tworzeniu wielkiego multiwersum, składającego się z wielu odrębnych światów — to daje twórcom wiele możliwości i gwarantuje im możliwość opowiedzenia jak najlepszych historii. Filmowy „Flash” zapowiada się naprawdę ciekawie i dobrze, że będzie istnieć obok tego serialowego — który wcale nie będzie tym gorszym czy tym lepszym, ale po prostu innym spojrzeniem.

Źródło: empireonline.com

Kolejna zapowiedź „Pana”


Pojawiła się kolejna zapowiedź filmu „Pan” (u nas: „Piotruś. Podróż do Nibylandii”):



Znacznie lepiej widać tutaj walory produkcyjne i ogólną stylistykę produkcji Trzeba przyznać, że wizja Nibylandii jest naprawdę niesamowita, a ilość kolorów wręcz zachwyca. Jeśli fabuła miałaby być kiepska (na co się, na szczęście, nie zapowiada), to przynajmniej będzie na co popatrzeć!

Drugi zwiastun „Pixels”


Jest też drugi zwiastun szalonego „Pixels”.


Są dwie możliwości: albo to będzie głupie i przyjemne, albo głupie i złe. Tak czy siak, nie da się nie czekać.

SERIALE


Lynch dogaduje się z Showtime


Z kontynuacja „Twin Peaks” ostatnio sporo się dzieje, ale nareszcie Showtime dogadało się z Lynchem. Reżyser podzielił się na twitterze następującym wpisem:
Drodzy twitterowi przyjaciele, plotki nie są tym, czym się wydają… To się !! znów dzieje. #TwinPeaks powróci na @SHO_Network
Zasugerował tym samym, że kwestia powrotu serialu jest już przyklepana. Informację potwierdza prezes stacji Showtime, który wydał oświadczenie:
Ta cholernie dobra filiżanka kawy od Marka i Davida smakuje jeszcze lepiej niż zwykle. Zdecydowanie warto było trochę dłużej ją parzyć, zwłaszcza, że zrobiła się większa, niż się spodziealiśmy. David wyreżyseruje wszystkie odcinki, a będzie ich więcej niż ogłoszone pierwotnie dziewięć. Preprodukcja rozpoczyna się już dziś!
Jeszcze więcej dobrego i na sto procent z Lynchem na pokładzie. Ja chcę już do „Twin Peaks”!


KOMIKSY


„Dragon Ball Super” także mangowo


Zapowiedziane na sezon letni anime „Dragon Ball Super” otrzyma mangową adaptację. Kolejne rozdziały komiksu będą ukazywać się na łamie magazynu „V Jump” od sierpniowego, powiększonego numeru specjalnego. Całość, na podstawie pomysłów Toriyamy Akiry (鳥山明), narysuje Toyotarō (とよたろう), dla którego będzie to już kolejne spotkanie ze światem smoczych kul — niedawno odpowiadał za przeniesienie na łamy mangi historii z filmu „Dragon Ball: Fukkatsu no F” (『ドラゴンボールZ 復活の「F」』). Jeszcze więcej powodów do radości!

Źródło: animenewsnetwork.com

DC YOU


DC Entertainment zdradziło, jaki slogan zastąpi od czerwca dotychczasowe „The New 52”. Zgodnie z obraną strategią dostarczania różnorodnych komiksów dla różnorodnych odbiorców, slogan będzie brzmieć „DC YOU”. Amit Desai, wiceprezes ds. marketingu oraz zarządzania marką na świecie, tłumaczy:
W nowym uniwersum DC znajdzie się historia dla każdego fana DC Comics. Historia dla CIEBIE. Wśród komiksów DC, które ukażą się tego lata każdy powinien znaleźć coś dla siebie, a nasza nowa kampania reklamowa — DC YOU — to sposób na uczczenie tego odważnego, nowego kierunku.
Począwszy do 3 czerwca, nowe DCU będzie składać się z 24 zupełnie nowych serii oraz 25 kontynuowanych, najlepiej sprzedających się, ulubionych przez fanów tytułów.
Cała kampania reklamowa opiera się na czterech filarach.
  • Postaci — DC Entertainment skupi uwagę na ikonicznych bohaterach jak Batman, Superman czy Wonder Woman oraz innych, popularnych postaciach jak Batgirl, Black Canary, Bizarro, Cyborg oraz Starfire.
  • Talent — kampania skupi się na najlepszych scenarzystach i artystach, a także na nowych, świeżych głosach osób, które pomogą stworzyć wspaniałą linię komiksów, która będzie atrakcyjna dla szerokiej społeczności fanów. Wśród utalentowanych twórców znajdą się m.in.: pracujący przy „Batmanie” Scott Snyder i Greg Capullo; przy „Supermanie” Gene Luen Yang i John Romita Jr.; przy „Justice League” Geoff Johns i Jason Fabok, przy „Justice League of America” Bryan Hitch; przy „Black Canary” Brendon Fletcher i Annie Wu.
  • Historie — kampania zaangażuje czytelników, prezentując zróżnicowane style i gatunki, a także podejścia do opowiadania historii w nowym DCU, poprzez różne slogany, takie jak: „Are YOU ready to laugh?” (”Czy jesteś gotów na śmiech?”), „Are YOU ready to hashtag this?” (Czy jesteś gotów oznaczyć to hashtagiem?), oraz „Are YOU ready for the new awesome?” (”Czy jesteś gotów na świetną nowość?”)
  • Fani – nazwa kampanii sugeruje, że nowe DCU stawia na pierwszym miejscu fanów i dokładane są wszelkie starania, by tworzone były wielkie historie dla nich wszystkich. Kampanie skierowana będzie zarówno do długoletnich fanów oraz nowicjuszy.
Kampania obejmie ulotki, reklamy (papierowe oraz wideo) oraz inicjatywy online (na stronie DC Comics oraz w mediach społecznościowych). Dodatkowo sklepy komiksowe otrzymają liczne materiały promocyjne: plakaty, maski, zmywalne tatuaże oraz naklejki.
Cała akcja wydaje się bardzo przemyślana, a DC Comics, z całym nastawieniem na różnorodność, celuje w punkt i myślę, że spotka się z bardzo dobrym odzewem. Oby jakość komiksów szła z tym w parze!

Źródło: dccomics.com

KSIĄŻKI


Nowa książka w świecie „Once Upon a Time”


Pojawi się druga po „Reawakened: A Once Upon a Time Tale” powieść osadzona w świecie „Once Upon a Time”. Nie będzie ona jednak oparta na konkretnym sezonie serialu, a opowie zupełnie nową historię. Historię Czerwonego Kapturka — postaci, która z racji zobowiązań odgrywającej jej Meghan Ory, nie pojawia się ostatnio w serialu zbyt często. Powieść napisze Wendy Toliver, a tytuł będzie brzmieć „Red’s Untold Tale” ("Nieopowiedziana historia Kapturka”). Tak brzmi zarys fabuły:
Męczona koszmarami, których nie rozumie oraz usposobieniem, nad którym nie panuje, szesnastoletnia Czerwony Kapturek stara się ocalić pogrążony w kłopotach interes Babci oraz pielęgnować kwitnący romans z Peterem, nawet wtedy, gdy zdrada znajomych z klasy budzi w niej wilka.
Książka pozwoli fanom spojrzeć na życie Ruby/Czerwonego Kapturka z innej perspektywy i nakreślić nieznany rozdział z jej życia.
Bardzo się cieszę z tej pozycji i cieszę się, ze znaleziono sposób na to by w jakiś sposób opowiedzieć historię dalszą Ruby. Na pewno po niego siegnę.

Źródło: hollywoodreporter.com

BLOGI


Shit happens, czyli moje życie z Alienem — bardzo osobisty, świetnie napisany, poruszający i dodający siły tekst Myszy.
„Mad Max: Fury Road” zostawia wszystkich w pyle — i kolejny tekst od Myszy, w zupełnie innym tonie: recenzja najnowszego „Mad Maxa”. Według autorki to jeden z jej najlepszych wpisów, moim zdaniem także.
Mad Max. Polak z żelaza czy Czech z zimną krwią? — pozostając przy temacie Mad Maxa — bardzo interesujące rozważania na temat pewnych polskich i czeskich tropów (i nie, nie w stylu polskich akcentów à la Ewa Wojciechowska w studiu oscarowym Canal+).
Każdy włos to opowieść — „Sekrety morza” — bardzo dobra recenzja przepięknej animacji.
Obejrzałam Daredevila. Wolę Agentów: Rzecz o porównaniach i preferencjach — szalone, ale przemyślne zestawienie Daredevila z „Marvel’s Agents of S.H.I.E.L.D.”. Takie rzeczy tylko o Aeth.

PS. Wiem, że niektórzy z Was czekają na trzy ostatnie recapy i recenzje „Once Upon a Time”. Cały czas nad nimi pracuję, ale ponieważ są pracochłonne (to tydzień pisania, weryfikowania, stopklatkowania itd. na odcinek), musicie się jeszcze uzbroić w cierpliwość. Dziewiętnastka może jeszcze w tym tygodniu, dwudziestka podejrzewam do końca miesiąca, a w czerwcu finał i dodatkowe omówienie sezonu.
PS. 2 Niektórym z Wam czasami nie załaduje się disqus na blogu i zostawiacie komentarze w bloggerowym systemie. Dostaję o nich powiadomienia, ale nie mogę ich ani zaimportować (google zmieniło certyfikaty i disqus jeszcze się nie dostosował), ani na nie odpowiedzieć. Dlatego przed zostawieniem komentarze upewnijcie się, że załadował się odpowiedni system. Dzięki!

Komentarze

  1. Jak oglądam taki zwiastun jak ten do "Pana" to mój wewnętrzny sześciolatek tańczy, śpiewa i chce do Nibylandii, a wewnętrzny student żałuje, że jednak nie został montażystą i nie robi trailerów ;-) I dziękuję za polecenie recenzji "Sekretów morza" - tu też mój wewnętrzny sześciolatek świetnie się bawił :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wybacz ze pisze to tu ale chcialabym wiedziec kiedy zrecenzujesz reszte odcinkow 4 sezonu Dawno daeno temu??

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Komentarze, zawierające treści obraźliwe, wulgarne, pornograficzne oraz reklamowe zostaną usunięte. Zostaliście ostrzeżeni.