Maniak podsumowuje tydzień #100

FILMY


Kontynuacja „Czarownicy”


Oj, Disney coraz bardziej się zapędza ze swoimi planami aktorskich adaptacji klasycznych animacji. Najnowszy pomysł to kontynuacja „Czarownicy” z Angeliną Jolie. I o ile sam film był świetny (pomimo udziału Jolie, której nie lubię), to stanowił na tyle zamkniętą historię, że zupełnie nie widzę miejsca na jakąkolwiek część drugą.
Scenariusz ma napisać Linda Woolverton, czyli autorka oryginału (oraz disneyowa weteranka). Cóż, jeśli po kimś z Disneya oczekiwać niemożliwego, to tylko od niej, więc może uda się scenarzystce czymś zaskoczyć. Trzymam kciuki, ale patrzę z rezerwą.

Źródło: deadline.com

Branagh zajmie się klasykiem Agathy Christie?


20th Century Fox przymierza się do filmowej adaptacji „Morderstwa w Orient Expressie” Agathy Christie. Byłoby to już kolejne podejście do tego wybitnego kryminału Agathy Christie, po genialnej kinowej ekranizacji Lumeta i mniej udanych telewizyjnych. Na razie jeszcze o projekcie wiadomo bardzo mało, ale pojawiły się informacje, że do stołka reżysera przymierzany jest Kenneth Branagh. Jeśli Branagh przyjąłby propozycję, to myślę, że można liczyć na ciekawy film, dlatego trzymam kciuki. Kto wie, może nawet udałoby się zrobić tak dobry obraz, jak ten Lumeta? Z lepszymi wąsami Poirota?

Źródło: thewrap.com

Amerykański zwiastun „Mrocznego zakątka”


Pojawił się przeznaczony na rynek amerykański zwiastun filmu „Mroczny zakątek”, opartego na prozie Gillian Flynn, autorki „Zaginionej dziewczyny”.


Pokazane sceny wydają się dość wierne tym z powieści (którą, nawiasem mówiąc, właśnie czytam), ale wydaje mi się, że filmowcom trochę brakuje kunsztu, bo całość nie wygląda jakoś powalająco. No, ale to dopiero zwiastun, a mnie pewnie rozpieścił Fincher.

„Kung Fu Panda 3”


Drugi filmowy zwiastun z zeszłego tygodnia to „Kung Fu Panda 3”.


Widać, że jak zwykle szykuje się świetna zabawa, przyprawiona absurdalnym humorem. Czekam!

SERIALE


„Penny Dreadful” dostaje trzeci sezon


Showtime zamówiło trzeci sezon znakomitego „Penny Dreadful”. Nie mam na ten temat nic mądrego do powiedzenia poza piskiem zachwytu, więc: jupiiii!

Źródło: variety.com

„Amerykańcy bogowie” w Starz od Fullera


Stacja Starz dała zielone światło adaptacji „Amerykańskich bogów” Neila Gaimana. Serial opracował Bryan Fuller ("Hannibal”), który jest także autorem scenariusza pilotowego odcinka. Prowadzeniem produkcji zajmie się zaś jego przyjaciel i współpracownik z czasu „Herosów” — Michael Green.
„Amerykańscy bogowie” to obok „Sandmana” i „Nigdziebądź” jedno z najlepszych dzieł Gaimana i — z tego co widać — jest w dobrych rękach. Mam nadzieję, że wyjdzie dobry serial.

Źródło: empireonline.com

NBC anuluje „Hannibala”


Pozostając przy Fullerze — niestety nastał koniec zjawiska, które osobiście nazywam paradoksem „Hannibala”. Sezon trzeci będzie ostatnim dla serialu. A przynajmniej w NBC, bo nie wierzę, że kablówki i platformy internetowe przejdą obok tak smakowitego kąska obojętnie. Trzymam kciuki!

Źródło: tvline.com

„Dragon Ball Super” — plakat, nowa postać i fabuła pierwszego odcinka


Ukazuje się coraz więcej materiałów na temat „Dragon Ball Super”, a premiera serialu tuż tuż. Poniżej możecie zobaczyć pierwszy plakat:

(kliknij, aby powiększyć)

Jest też opis pierwszego odcinka, choć nie należy go brać zupełnie na poważnie. Nie udało mi się niestety znaleźć japońskiej wersji (skany z czasopisma, w którym ukazał się tekst, są zbyt małe), więc musicie się zadowolić przekładem przekładu.
Po pokonaniu Majina Buu, znów zapanował pokój. Zgodnie z nakazem Chi Chi by Goku zarabiał pieniądze, mężczyzna podejmuje pracę, choć chciałby więcej trenować. Tymczasem Goten, który niedługo zostanie szwagrem Videl, wyrusza w podróż z Trunksem, by znaleźć dla niej prezent.
Znający humor Toriyamy i specyfikę „Dragon Balla” oczywiście od razu się domyślą, że tak mało atrakcyjnie brzmiąca fabuła musi się szybko obrócić w coś szalonego i ekscytującego. Stawiam na to że Goten i Trunks coś nabroją.
I trzecia informacja: znane jest imię nowej postaci — kolejnego po Beerusie hakaishina. Brzmi ono Champa i podobnie jak Beerus oraz Whis nawiązuje oczywiście do napoju alkoholowego — tutaj: szampana.


GRY


Trzecia księga „Dreamfall: Chapters” lada chwila!


Wiadomości growe zdominują dziś nowinki z E3, ale zanim do nich przejdę, to najpierw coś, przy czym całe E3 może się schować. Jest zwiastun trzeciej księgi „Dreamfall: Chapters”! I data premiery.


Zapowiada się miły czwartek. Nie mogę się doczekać!

E3: „Rise of Tomb Raider”


To przechodzimy do wieści z E3. Na sam początek absolutnie cudowny materiał z „Rise of Tomb Raider”:


Wciąż jednak ani słowa a propos okresu wyłączności na platformę Xbox. Oby nie trwał zbyt długo, bo rozgrywka prezentuje się jeszcze lepiej niż w poprzedniku.

E3: „Lara Croft Go”


To jednak nie wszystko z panną Croft w dzisiejszym podsumowaniu. Zapowiedziano wobec interesującą grę na urządzenia przemośne — „Lara Croft Go”


Całość ma czerpać główne założenia z ciepło przyjętego „Hitman Go”, choć oczywiście rozgrywka zostanie zmieniona tak, by pasowała do serii „Tomb Raider”. Wygląda nieźle!

E3: „Mass Effect: Andromeda”


Jest też zapowiedź nowego „Mass Effecta”, z podtytułem „Andromeda”.


Szału na razie nie ma, ale też pokazano tak malutko, że trudno cokolwiek powiedzieć.

E3: „Need for Speed”


Kolejna zapowiedź, to nowa odsłona serii „Need for Speed”, zatytułowana zgodnie z ostatnim trendem: „Need for Speed”.


Podobno gra ma w sobie łączyć wszystkie najlepsze cechy poprzedniczek (tuning, wyścigi, zabawa z policją, otwarte miasto), ale jakoś mi się nie chce w to wierzyć, póki nie przekonam się na własnej skórze.

E3: „Unravel”


To teraz coś mega — absolutny czarny koń E3. A przynajmniej prezentacji EA. „Unravel”.


Biorę w ciemno!

E3: „Mirror’s Edge Catalyst”


I gra na którą czekam… No, będzie osiem lat. Ale wreszcie są konkrety — wyjdzie nowa odsłona „Mirror’s Edge”.



Premiera w lutym przyszłego roku. Jest na co czekać!

E3: „Star Wars Battlefront”


Ostatnia rzecz od EA (skubani, tak się ich ostatnio nienawidzi, a mieli naprawdę dobrą konferencję) to nowa gwiezdnowojenna gra. Śliczna gwiezdnowojenna gra.



To jest niesamowite, jak ta gra wygląda!

E3: „The Last Guardian”


To teraz na moment japońskie klimaty i (wreszcie) coś w sprawie nowej gry od Team ICO, twórców „Ico” i „Shadow of the Colossus”.


Mocno czuć tu klimat wspomnianego „Ico”, ale gdzieś i duch „kolosów” się nad tym wszystkim unosi. Trzeba będzie sobie do premiery sprawić PS4.

E3: „Hitman”


Na dokładkę płatny zabójca.



To chyba jedne z najlepszych zwiastunów całych targów, a nowy „Hitman” zapowiada się fantastycznie!

E3: „Batman: Arkham Knight”


Nie zabrakło też „Batmana”. W ciekawym wydaniu.


Premiera już jutro (choć ja zostawię sobie tę grę na nieco później — „Dreamfall” i te sprawy).

„Kingdom Hearts III”


I na koniec znów japońskie klimaty. „Kingdom Hearts III”.


I będą „Zaplątani”! Oj, naprawdę muszę zainwestować w PS4…

BLOGI


To teraz blogowo. Na początek trzy razy Misiael:
Następnie dwa razy Kawiarka Zafraapowana:
I na koniec raz Zwierz:

Komentarze

  1. Kiedy czytam o "Czarownicy" przypomina mi się artykuł sprzed jakiegoś półtora roku, niezamierzenie śmieszny, głoszący że "Kontynuacja >>Królewny Śnieżki i Łowcy<< będzie pozbawiona Śnieżki" ;) Może okaże się, że kontynuacja "Czarownicy" będzie pozbawiona Czarownicy?

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Komentarze, zawierające treści obraźliwe, wulgarne, pornograficzne oraz reklamowe zostaną usunięte. Zostaliście ostrzeżeni.