Maniak inaczej #123: Nie spałem, bo oglądałem Złote Globy 2024

W ciągu ostatnich latach Złote Globy z drugich najbardziej znanych po Oscarach nagród stały się jednymi z najmniej poważanych. Stało się tak za sprawą licznych skandali związanych z przyznającym nagrody tzw. Hollywoodzkim Stowarzyszeniem Prasy Zagranicznej. Globy zostały jednak wykupione przez produkującą galę firmę Dick Clark Productions. Ciekaw, jak po tej zmianie gala będzie wyglądać, postanowiłem zarwać nockę. A przy okazji opisać Wam wrażenia (tym razem jednak nie na żywo). Zapraszam do lektury.

Galę w tym roku po raz pierwszy poprowadził Jo Koy. Jego otwierający monolog był dość klasyczny i składał się ze standardowych, choć nie zapadających szczególnie w pamięć przytyków do twórców i aktorów. A do tego był niepotrzebnie długi i miejscami żenujący. Z ulgą więc przyjąłem na scenie Angelę Bassett i Jareda Leto, którzy wręczyli pierwsze nagrody wieczoru. Poniżej wszystkie kategorie z krótkim komentarzem.

NAJLEPSZA AKTORKA DRUGOPLANOWA W FILMIE

  • Emily Blunt – Oppenheimer jako Katherine "Kitty" Oppenheimer
  • Danielle Brooks – Kolor purpury jako Sofia
  • Jodie Foster – Nyad jako Bonnie Stoll
  • Julianne Moore – Obsesja jako Gracie Atherton-Yoo
  • Rosamund Pike – Saltburn jako Lady Elspeth Catton
  • Da'Vine Joy Randolph – Przesilenie zimowe jako Mary Lamb

Niezwykle zacięta kategoria. Widziałem do tej pory trzy filmy spośród nominowanych: Oppenheimera, Saltburn i Przesilenie zimowe. Emily Blunt jest jak zwykle doskonała, Rosamund Pike zachwyca komediowym wyczuciem, ale Da'Vine Joy Randolph potrafi prawdziwie wzruszyć swą delikatną, zniuansowaną grą. To zdecydowanie zasłużona nagroda.

NAJLEPSZY AKTOR DRUGOPLANOWY W FILMIE

  • Willem Dafoe – Biedne istoty jako dr Godwin Baxter
  • Robert De Niro – Czas krwawego księżyca jako William King Hale
  • Robert Downey Jr. – Oppenheimer jako Lewis Strauss
  • Ryan Gosling – Barbie jako Ken
  • Charles Melton – Obsesja jako Joe Yoo
  • Mark Ruffalo – Biedne istoty jako Duncan Wedderburn

Nie widziałem tylko Obsesji, ale jeśli sam miałbym wybierać, pewnie zastanawiałbym się nad cudownie przerysowaną kreacją Marka Ruffalo w Biednych istotach i doskonałą, niezwykle precyzyjną rolą Roberta Downeya Jr. w Oppenheimerze. Nie będę więc na wybór tego ostatniego narzekać.

NAJLEPSZA AKTORKA W SERIALU LIMITOWANYM, SERIALOWEJ ANTOLOGII LUB FILMIE TELEWIZYJNYM

  • Riley Keough – Daisy Jones & the Six (Prime Video) jako Daisy Jones
  • Brie Larson – Lekcje chemii (Apple TV+) jako Elizabeth Zott
  • Elizabeth Olsen –  Miłość i śmierć (Max) jako Candy Montgomery
  • Juno Temple – Fargo (FX) jako Dorothy "Dot" Lyon
  • Rachel Weisz – Nierozłączne (Prime Video) jako Beverly Mantle / Elliot Mantle
  • Ali Wong – Awantura (Netflix) jako Amy Lau

Z tych wszystkich tytułów oglądałem tylko Awanturę i… no proszę, Ali Wong wygrała. Bardzo mnie to cieszy, bo Wong wnosi do tej trudnej roli niebywałą autentyczność.

NAJLEPSZY AKTOR W SERIALU LIMITOWANYM, SERIALOWEJ ANTOLOGII LUB FILMIE TELEWIZYJNYM

  • Matt Bomer – Fellow Travelers (Showtime) jako Hawkins "Hawk" Fuller
  • Sam Claflin – Daisy Jones & the Six (Prime Video) jako Billy Dunne
  • Jon Hamm – Fargo (FX) jako szeryf Roy Tillman
  • Woody Harrelson – Hydraulicy z Białego Domu (HBO) jako E. Howard Hunt
  • David Oyelowo – Stróżowie prawa: Bass Reeves (Paramount+) jako Bass Reeves
  • Steven Yeun – Awantura (Netflix) jako Danny Cho

Kolejna nagroda dla Awantury i zdecydowanie kolejny strzał w dziesiątkę. Steven Yeun gra w tym serialu postać, której nie da się lubić, choć sam na co dzień sprawia wrażenie niezwykle sympatycznego. I choćby już za to statuetka mu się należała.

NAJLEPSZA AKTORKA DRUGOPLANOWA W SERIALU, SERIALU LIMITOWANYM, SERIALOWEJ ANTOLOGII LUB FILMIE TELEWIZYJNYM

  • Elizabeth Debicki – The Crown (Netflix) jako Diana, księżna Walii
  • Abby Elliott – The Bear (FX / Hulu) jako Natalie "Sugar" Berzatto
  • Christina Ricci – Yellowjackets (Showtime) jako Misty Quigley
  • J. Smith-Cameron – Sukcesja (HBO) jako Gerri Kellman
  • Meryl Streep – Zbrodnie po sąsiedzku (Hulu) jako Loretta Durkin
  • Hannah Waddingham – Ted Lasso (Apple TV+) jako Rebecca Welton

Pierwsze rozczarowanie wieczoru — ale być może to dlatego, że osobiście uważam, iż The Crown istnieje tylko po to, by ordynarnie wabić przeróżne wręczające nagrody gremia. Nagrodę powinna była dostać Christina Ricci, bo jej Misty jest po prostu wspaniała.

NAJLEPSZY AKTOR DRUGOPLANOWY W SERIALU, SERIALU LIMITOWANYM, SERIALOWEJ ANTOLOGII LUB FILMIE TELEWIZYJNYM

  • Billy Crudup – The Morning Show (Apple TV+) jako Cory Ellison
  • Matthew Macfadyen – Sukcesja (HBO) jako Tom Wambsgans
  • James Marsden – Jury Duty (Amazon Freevee) jako on sam
  • Ebon Moss-Bachrach – The Bear (FX / Hulu) jako Richard "Richie" Jerimovich
  • Alan Ruck – Sukcesja (HBO) jako Connor Roy
  • Alexander Skarsgård – Sukcesja (HBO) jako Lukas Matsson

Cóż za niespodzianka: trzech aktorów nominowanych za Sukcesję i akurat jeden z nich otrzymuje statuetkę. Niech mu będzie.

NAJLEPSZY SCENARIUSZ

  • Greta Gerwig i Noah Baumbach – Barbie
  • Tony McNamara – Biedne istoty
  • Christopher Nolan – Oppenheimer
  • Eric Roth i Martin Scorsese – Czas krwawego księżyca
  • Celine Song – Poprzednie życie
  • Justine Triet i Arthur Harari – Anatomia upadku

Anatomia upadku to jedyny z filmów z nominowanej szóstki, którego jeszcze nie widziałem (choć słyszałem wiele dobrego!). Sam najbardziej kibicowałem Poprzedniemu życiu.

NAJLEPSZY AKTOR W SERIALU MUZYCZNYM LUB KOMEDIOWYM

  • Bill Hader – Barry (HBO) jako Barry Berkman
  • Steve Martin – Zbrodnie po sąsiedzku (Hulu) jako Charles-Haden Savage
  • Jason Segel – Terapia bez trzymanki (Apple TV+) jako Jimmy Laird
  • Martin Short – Zbrodnie po sąsiedzku (Hulu) jako Oliver Putnam
  • Jason Sudeikis – Ted Lasso (Apple TV+) jako Ted Lasso
  • Jeremy Allen White – The Bear (FX / Hulu) jako Carmen "Carmy" Berzatto

The Bear cieszy się ogromną popularnością wśród krytyków i widzów, więc nagroda dla White’a nie powinna dziwić. Smuci mnie natomiast fakt, że nie otrzymał jej Martin Short, bo jego ekscentryczny Broadwayowski reżyser w Zbrodniach po sąsiedzku nie ma sobie równych.

NAJLEPSZY WYSTĘP STAND-UPERSKI

  • Ricky Gervais – Ricky Gervais: Armageddon (Netflix)
  • Trevor Noah – Trevor Noah: Where Was I (Netflix)
  • Chris Rock – Chris Rock: Selective Outrage (Netflix)
  • Amy Schumer – Amy Schumer: Emergency Contact (Netflix)
  • Sarah Silverman – Sarah Silverman: Ktoś, kogo kochasz (HBO)
  • Wanda Sykes – Wanda Sykes: I'm an Entertainer (Netflix)

Nominacje dla Gervaisa i Rocka są dla mnie w tej kategorii niepojęte, a nagroda dla tego pierwszego tym bardziej. Złote Globy, ogarnijcie się — zwłaszcza że wręczacie tę nagrodę po raz pierwszy.

NAJLEPSZY FILM NIEANGLOJĘZYCZNY

  • Anatomia upadku (Francja)
  • Opadające liście (Finlandia)
  • Ja, kapitan (Włochy)
  • Poprzednie życie (USA)
  • Śnieżne bractwo (Hiszpania)
  • Strefa interesów (Wielka Brytania / Polska / USA)

Kolejna nagroda dla Anatomii upadku, na którą wskazywały: nominacja w głównej kategorii filmowej oraz nagroda za scenariusz. Szkoda natomiast Śnieżnego bractwa — absolutnie znakomitego filmu o katastrofie lotniczej w Andach i jej niesamowitych następstwach.

NAJLEPSZA AKTORKA W SERIALU MUZYCZNYM LUB KOMEDIOWYM

  • Rachel Brosnahan – Wspaniała pani Maisel (Prime Video) jako Miriam "Midge" Maisel
  • Quinta Brunson – Misja: Podstawówka (ABC) jako Janine Teagues
  • Ayo Edebiri – The Bear (FX / Hulu) jako Sydney Adamu
  • Elle Fanning – Wielka (Hulu) jako Katarzyna WIelka
  • Selena Gomez – Zbrodnie po sąsiedzku (Hulu) jako Mabel Mora
  • Natasha Lyonne – Poker Face (Peacock) jako Charlie Cale

Kolejna nagroda dla The Bear, pierwsza w karierze dla przesympatycznej Ayo Edebiri. Nieszablonowy wybór, o którym nie mogę więcej powiedzieć, bo The Bear jeszcze przede mną.

NAJLEPSZY AKTOR W SERIALU FABULARNYM

  • Brian Cox – Sukcesja (HBO) jako Logan Roy
  • Kieran Culkin – Sukcesja (HBO) jako Roman Roy
  • Gary Oldman – Kulawe konie (Apple TV+) jako Jackson Lamb
  • Pedro Pascal – The Last of Us (HBO) jako Joel Miller
  • Jeremy Strong – Sukcesja (HBO) jako Kendall Roy
  • Dominic West – The Crown (Netflix) jako Karol, książę Walii

Wiecie już, co się dzieje, gdy w danej kategorii znajdują się trzy nominacje dla Sukcesji. To dla Kierana Culkina pierwsza nagroda, co cieszy, choć sam poszedłbym bardziej szablonowo i przyznał nagrodę Pedro Pascalowi. No ale z Sukcesją nie wygrasz.

NAJLEPSZY FILM ANIMOWANY

  • Kimitachi wa dō ikiru ka
  • Między nami żywiołami
  • Spider-Man: Poprzez multiwersum
  • Super Mario Bros: Film
  • Suzume
  • Życzenie

Największa walka toczyła się w tej kategorii między Spider-Manem a najnowszym filmem Miyazakiego Hayao, Kimitachi wa dō ikiru ka (odmawiam używania zaczerpniętego z angielskiej wersji polskiego tytułu). Cieszy mnie wygrana tego drugiego, bo to oznacza, że Hollywood otwiera się na animacje nieamerykańskie i niekoniecznie przeznaczone dla młodszej widowni. Dla mnie osobiście wspaniałą wieścią była też nominacja dla Suzume — filmu, który miałem przyjemność tłumaczyć dla polskich kin. To oznacza, że mam na koncie film nominowany do Złotego Globu. Szkoda, że nie taki, który byłby nagrodzony, ale nie można mieć wszystkiego.

NAJLEPSZA REŻYSERIA

  • Bradley Cooper – Maestro
  • Greta Gerwig – Barbie
  • Jorgos Lantimos – Biedne istoty
  • Christopher Nolan – Oppenheimer
  • Martin Scorsese – Czas krwawego księżyca
  • Celine Song – Poprzednie życie

Nolan, po wielu nominacjach, wreszcie otrzymał statuetkę. Oppenheimer zdecydowanie należy do jego najwybitniejszych reżyserskich osiągnięć (obok Dunkierki i Prestiżu), dlatego bardzo mnie ta nagroda cieszy, choć szkoda, że Celine Song obeszła się smakiem.

NAJLEPSZA AKTORKA W FILMIE MUZYCZNYM LUB KOMEDIOWYM

  • Fantasia Barrino – Kolor purpury jako Celie Harris-Johnson
  • Jennifer Lawrence – Bez urazy jako Maddie Barker
  • Natalie Portman – Obsesja jako Elizabeth Berry
  • Alma Pöysti – Opadające liście jako Ansa
  • Margot Robbie – Barbie jako Barbie
  • Emma Stone – Biedne istoty jako Bella Baxter

Zdecydowanie zasłużona nagroda dla Emmy Stone, która balansuje w Biednych istotach na granicy przerysowania, ale nigdy jej nie przekracza, tworząc kreację, która zarówno bawi, jak i wzrusza.

NAJLEPSZY AKTOR W FILMIE FABULARNYM

  • Bradley Cooper – Maestro jako Leonard Bernstein
  • Leonardo DiCaprio – Czas krwawego księżyca jako Ernest Burkhart
  • Colman Domingo – Rustin jako Bayard Rustin
  • Barry Keoghan – Saltburn jako Oliver Quick
  • Cillian Murphy – Oppenheimer jako J. Robert Oppenheimer
  • Andrew Scott – Dobrzy nieznajomi jako Adam

Bardzo miła niespodzianka, bo spodziewałem się nagrody dla Bradleya Coopera. Cillian Murphy gra w Oppenheimerze mniej brawurowo niż Cooper w Maestro i cieszę się, że ta delikatniejsza, nienastawiona na efektowność rola wygrała.

NAJLEPSZA MUZYKA

  • Jerskin Fendrix – Biedne istoty
  • Ludwig Göransson – Oppenheimer
  • Joe Hisaishi – Kimitachi wa dō ikiru ka
  • Mica Levi – Strefa interesów
  • Daniel Pemberton – Spider-Man: Poprzez multiwersum
  • Robbie Robertson – Czas krwawego księżyca

Zwycięża Ludwig Göransson i… fajnie, ale Joe Hisaishi to zdecydowanie mój ulubiony kompozytor, a jego utwory do Kimitachi wa dō ikiru ka są przegenialne, więc troszkę ronię łezkę.

NAJLEPSZA PIOSENKA

  • „Addicted to Romance” (Bruce Springsteen) – Miłość bez ostrzeżenia
  • „Dance the Night” (Mark Ronson, Andrew Wyatt, Dua Lipa i Caroline Ailin) – Barbie
  • „I'm Just Ken” (Mark Ronson i Andrew Wyatt) – Barbie
  • „Peaches” (Jack Black, Aaron Horvath, Michael Jelenic, Eric Osmond i John Spiker) – Super Mario Bros: Film
  • „Road to Freedom” (Lenny Kravitz) – Rustin
  • „What Was I Made For?” (Billie Eilish i Finneas O'Connell) – Barbie

Oczywiście zwycięża „What Was I Made For?” — pewniak w tej kategorii (wybacz, Jacku Blacku).

OSIĄGNIĘCIE KINOWE I KASOWE

  • Barbie
  • Strażnicy galaktyki vol. 3
  • John Wick 4
  • Mission: Impossible – Dead Reckoning: Część pierwsza
  • Oppenheimer
  • Spider-Man: Poprzez multiwersum
  • Super Mario Bros: Film
  • Taylor Swift: The Eras Tour

Nagroda wręczana po raz pierwszy — głównie po to, by przyciągnąć przed ekrany telewizorów więcej osób (takich, którzy ucieszą się, że film, który MIELI MOŻLIWOŚĆ zobaczyć, zdobył jakąś statuetkę). Wygrywa Barbie, czyli największy frekwencyjny sukces zeszłego roku. To dla niego swoista nagroda pocieszenia, bo w kategorii „Najlepszy film muzyczny lub komediowy” nie ma z konkurencją szans.

NAJLEPSZY SERIAL LIMITOWANY, SERIALOWA ANTOLOGIA LUB FILM TELEWIZYJNY

  • Światło, którego nie widać (Netflix)
  • Awantura (Netflix)
  • Daisy Jones & the Six (Prime Video)
  • Fargo (FX)
  • Fellow Travelers (Showtime)
  • Lekcje chemii (Apple TV+)

Kolejną nagrodę dla Awantury przyjmuję z ogromnym entuzjazmem, bo to kawał wspaniale napisanej telewizji (a właściwie streamingu).

NAJLEPSZY SERIAL MUZYCZNY LUB KOMEDIOWY

  • Misja: Podstawówka (ABC)
  • Barry (HBO)
  • The Bear (FX / Hulu)
  • Jury Duty (Amazon Freevee)
  • Zbrodnie po sąsiedzku (Hulu)
  • Ted Lasso (Apple TV+)

Nagrody aktorskie dla The Bear zdawały się już pewną zapowiedzią tej dużej statuetki dla całego serialu (wraz —  oczywiście — z wspomnianą już wyżej jego ogromną popularnością). Szkoda mi Zbrodni po sąsiedzku, ale może dlatego, że to jedyna serialowa komedia, którą śledziłem rok temu na bieżąco. The Beara muszę zaś koniecznie nadrobić.

NAJLEPSZA AKTORKA W SERIALU FABULARNYM

  • Helen Mirren – 1923 (Paramount+) jako Cara Dutton
  • Bella Ramsey – The Last of Us (HBO) jako Ellie Williams
  • Keri Russell – Dyplomatka (Netflix) jako Katherine "Kate" Wyler
  • Sarah Snook – Sukcesja (HBO) jako Siobhan "Shiv" Roy
  • Imelda Staunton – The Crown (Netflix) jako królowa Elżbieta II
  • Emma Stone – The Curse (Showtime) jako Whitney Siegel

Sukcesja zgarnia dziś niemal wszystko, co tylko może. Zdecydowanie wolałbym wygraną Belli Ramsey, bo fanuję je od czasów Fatalnej czarownicy (przy okazji: Fatalna czarownica > H*rry P*tter), a poza tym to jedyna osoba niebinarna w towarzystwie. No cóż, nominacja to też już coś.

NAJLEPSZY SERIAL FABULARNY

  • 1923 (Paramount+)
  • The Crown (Netflix)
  • Dyplomatka (Netflix)
  • The Last of Us (HBO)
  • The Morning Show (Apple TV+)
  • Sukcesja (HBO)

Powiem szczerze: mój telewizyjny gust niemal zupełnie rozmija się z wyborami seriali do tej kategorii. Cokolwiek jednak byłoby nominowane, to Sukcesja i tak miałaby tę nagrodę w kieszeni. To serial niesamowicie dobrze oceniany, a w dodatku w zeszłym roku się wyemitowano jego finał, więc głupio byłoby mu tej nagrody na pożegnanie nie dać.

NAJLEPSZY AKTOR W FILMIE MUZYCZNYM LUB KOMEDIOWYM

  • Nicolas Cage – Dream Scenario jako Dr. Paul Matthews
  • Timothée Chalamet – Wonka jako Willy Wonka
  • Matt Damon – Air jako Sonny Vaccaro
  • Paul Giamatti – Przesilenie zimowe jako Paul Hunham
  • Joaquin Phoenix – Bo się boi jako Beau Wassermann
  • Jeffrey Wright – American Fiction jako Thelonius "Monk" Ellis

Przesilenie zimowe stało się z miejsca jednym z moich ulubionych filmów świątecznych (co oznacza, że w dwóch z nich gra Paul Giamatti — może to jakiś klucz?). Cieszę się, że statuetka powędrowała właśnie do tego aktora, bo był w filmie Payne’a wybitny.

NAJLEPSZY FILM MUZYCZNY LUB KOMEDIOWY

  • Air
  • American Fiction
  • Barbie
  • Przesilenie zimowe
  • Obsesja
  • Biedne istoty

Biedne istoty to po Faworycie powrót Lantimosa do kina dziwacznego i oryginalnego; film przezabawny, ciekawy i w lekki sposób opowiadający o autonomii cielesnej i przebudzeniu seksualnym. Obsypałbym go jak największą liczbą nagród.

NAJLEPSZA AKTORKA W FILMIE FABULARNYM

  • Annette Bening – Nyad jako Diana Nyad
  • Lily Gladstone – Czas krwawego księżyca jako Mollie Burkhart
  • Sandra Hüller – Anatomia upadku jako Sandra Voyter
  • Greta Lee – Poprzednie życie jako Nora Moon
  • Carey Mulligan – Maestro jako Felicia Montealegre
  • Cailee Spaeny – Priscilla jako Priscilla Presley

Wygrywa Lily Gladstone, co cieszy mnie z wielu powodów. Po pierwsze, i najważniejsze, rola w filmie Czas krwawego księżyca jest rzeczywiście fantastyczna i zasługuje na wszystkie nagrody świata. Po drugie: to absolutnie kapitalne, że nagrodę zdobywa osoba o rdzennym amerykańskim pochodzeniu — po raz pierwszy w historii Złotych Globów.

NAJLEPSZY FILM FABULARNY

  • Anatomia upadku
  • Czas krwawego księżyca
  • Maestro
  • Oppenheimer
  • Poprzednie życie
  • Strefa interesu

To piąta tego wieczoru statuetka dla Oppenheimera i niezmiernie się cieszę, że film Nolana — naprawdę wybitny — zatryumfował tego wieczoru. Oby był to dla reżysera początek całej serii sukcesów w tym sezonie nagrodowym. Zdecydowanie długo na taki czekał.

I jakie były te Zlote Globy? Mam wrażenie, że mniej odważne serialowo niż zwykle (The Bear i Sukcesja to jednak takie nagrodowe pewniaki, a Złote Globy były kiedyś w tej kategorii bardziej oryginalne), ale filmowo całkiem niezłe. Cieszą mnie szczególnie nagrody dla Oppenheimera, Lily Gladstone oraz Kimitachi wa dō ikiru ka?. A Wy jakie odnieśliście wrażenie? Dajcie znać w komentarzach tutaj lub na moich profilach w mediach społecznościowych. A kolejna nagrodowa relacja (również po gali) już za tydzień.

Komentarze