tag:blogger.com,1999:blog-5988365848578940015.post4950247006368802721..comments2023-06-26T16:43:43.883+02:00Comments on Przemyślenia maniaka: Maniak inaczej #8: Moje ulubione odcinki "Buffy"Krzysztof Karol Bożejewiczhttp://www.blogger.com/profile/06493323975251895021noreply@blogger.comBlogger5125tag:blogger.com,1999:blog-5988365848578940015.post-5137630533712806242014-05-01T01:49:07.708+02:002014-05-01T01:49:07.708+02:00Zrób, zawsze to dobrze poczytać o znanych i uwielb...Zrób, zawsze to dobrze poczytać o znanych i uwielbianych rzeczach ;) Chociaż z Angelem u mnie byłoby ciężej bo po tytułach nie poznaje tak dobrze jak tych z Buffy. Ale w TOP 10 na pewno No Fade Away, Smile Time, Spin the Bottle i któryś flashbackowy. Przydałby się rewatch :)Czesiek_PLhttp://popkulturowy.blogspot.com/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5988365848578940015.post-6131286486786119072014-04-30T21:48:49.845+02:002014-04-30T21:48:49.845+02:00Wcale nie było łatwo, ale jakoś się udało. Gdybym ...Wcale nie było łatwo, ale jakoś się udało. Gdybym miał wybrać więcej odcinków, na pewno ująłbym te, o których piszesz, a zwłaszcza "Normal Again". Za rok, na Miesiąc Whedona, zrobię chyba takie zestawienie "Angela".Krzysztofińskihttp://krzysztofinski.blogspot.com/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5988365848578940015.post-66815428800319968552014-04-17T20:16:26.206+02:002014-04-17T20:16:26.206+02:0010 odcinków - respekt ja bym nie potrafił wybrać, ...10 odcinków - respekt ja bym nie potrafił wybrać, może 15, ale też był się długo zastanawiał. Z pierwszą trójką się zgadzam tylko ustawienie kolejności przyprawiłoby mnie o ból głowy. Hush jest znakomity z powodu villianów ogólnego pomysłu i przekomicznych rysunków. I jak piszesz - Whedon pokazał, że siła seriali nie leży wcale w dialogach mimo, że na nich się opierał. The Body niesie ze sobą olbrzymi ładunek emocjonalny i pokazuje, że śmierć czai się wszędzie nie tylko od nadnaturalnych stworzeń. Once more natomiast to czysta poezja, również od czasu do czasu przesłuchuje sobie cały OST i wspominam jak mnie zauroczył za pierwszym razem, ale też jego gorzki wydźwięk. <br />Do moich ulubionych należą też:<br />- Passion bo pokazuje, że nikt nie jest bezpieczny. Ta scena gdy Giles idzie do ciała Calendar w oczekiwaniu na coś zupełnie innego<br />- The Whish i Dopplehangland- mam słabość do alternatywnych światów, a tu był ten pod kontroląwampirów i jeszcze Anya się pojawiła. <br />- Something Blue - Buffy i SPike przygotowują się do ślubu. Jeden z tych komediowych, ale strasznie go lubię. I ten biedny Spike przywiązany do krzesła. <br />- Superstar - Jonathan jako superbohater. Kolejny świetny eksperyment. <br />- Tabula Rasa czyli bohaterowie bez pamięci. Chociaż ten pomysł lepiej wykorzystuje Angel w bodajże trzecim (czwartym?) sezonie.<br />- Normal Again - w mojej topce prawdopodobnie czwarte miejsce. Buffy w szpitalu psychiatrycznym i kwestionowanie swojej normalności. <br />- 3 odcinkowy finalny story arc z złą Willow w 6 sezonie. Średnio mi się podobały relację z Xanderem, ale jak na koniec sezonu udało się sprawić pioronujące wrażenie, a wątki do tego prowadzone były długo i konsekwentnie budowane na przestrzeni wielu odcinków.Czesiek_PLhttp://popkulturowy.blogspot.com/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5988365848578940015.post-61096263520721616982014-04-10T20:15:36.902+02:002014-04-10T20:15:36.902+02:00Ja mogę wszystkich słuchać bez końca - od cudowneg...Ja mogę wszystkich słuchać bez końca - od cudownego wstępu w "Going Through the Motions" przez wstawkę o królikach w "I've Got A Theory", świntuszące "Under Your Spell", genialne "Rest in Peace" itd. po wreszcie "Walk through the Fire" czy "Something to Sing About". To ostatnie lubię najbardziej, bo to punkt kulminacyjny, bardzo ważny nie tylko dla odcinka, ale i reszty sezonu. Ale cały soundtrack i tak gra w głośnikach bardzo często, a i odcinek puszczam sobie co jakiś czas, bo zdecydowanie jest tego wart :)Krzysztofińskihttp://krzysztofinski.blogspot.com/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5988365848578940015.post-36518693374580314972014-04-10T20:04:25.333+02:002014-04-10T20:04:25.333+02:00"Once more with feeling" to jedyny chyba..."Once more with feeling" to jedyny chyba odcinek, który oglądałam kilka(naście?...) razy :) Uwielbiam go, a moim ulubionym utworem jest "Rest in Peace", a zaraz po nim "Walk through the Fire" <3Orlicanoreply@blogger.com